Litery zna każdy. Kiedy jednak podczas przygotowania projektu graficznego rozmowa zaczyna dotyczyć czcionek, fontów i krojów, to wiele osób nie ma zielonego pojęcia, o co właściwie chodzi. Co gorsza, często pojęcia te są wykorzystywane jako synonimy.
Fonty, czcionki, kroje
Każdy, kto korzystał chociaż raz w życiu z MS Word, przyzna, że doskonale wie, czym jest czcionka. Przecież to wygląd pisanych komputerowo liter, który można wybrać spośród kilkudziesięciu propozycji dostępnych w wordowskim pliku. Jednak tak naprawdę, wybierając wariant Times New Roman, Calibri czy Arial, sięgasz nie po czcionkę, a po… określony krój pisma. Jak to możliwe?
Pojęcie czcionka pojawiło się wraz z pojawieniem się pierwszych maszyn drukarskich. To nic innego jak metalowe bloczki, na którym znajduje się wypukła litera. Służy on do odbijania kształtu konkretnej litery na podłożu w trakcie druku.
Natomiast dostępny w ramach motywów różnorodny format pisma komputerowego udostępniony pod konkretną nazwą to nic innego jak krój pisma. Zauważ, że słowo „gżegżółka” wygląda zupełnie inaczej napisane w Times New Roman, a zupełnie inaczej chociażby w Bookshelf Symbol 7. Konkretny zestaw znaków dostępny w ramach każdego z wybranych wariantów to właśnie krój pisma, a nie czcionka.
Pismo w wersji cyfrowej – font
Patrząc dalej na plik wordowski, z pewnością nie do końca wierzysz, że czcionka w Wordzie to tak naprawdę krój. Przecież rozwijając pole, w którym możesz wybrać określony wariant pisma, jest napisane jak wół „czcionki motywu”. Czyli jednak czcionka?
Winnym za to zamieszanie jest błędne tłumaczenie oprogramowania Windows 95, w którym czcionka stała się polskim odpowiednikiem fontu. Zauważ, że współcześnie w druku cyfrowym nie jest wykorzystywana czcionka w postaci metalowego bloczku. Dlaczego? Litery mają dziś postać cyfrową, która jest właśnie fontem. Mówiąc prostszym językiem, font to cyfrowy zapis pisma w postaci bitmapowej lub wektorowej. Każda litera, którą teraz czytasz, jest fontem. Błąd w tłumaczeniu anglojęzycznego oprogramowania sprawił, że wiele osób nawet nie wie o istnieniu fontu i myli go z czcionką.
Rozróżnienie każdego z tych trzech pojęć jest dużym ułatwieniem podczas pracy z profesjonalnym grafikiem czy DTP-owcem, który podczas pracy z grafiką czy wydrukiem tekstu wykorzystuje specjalistyczne słownictwo.
Litery z szeryfem?
Skoro mówimy już o literach, warto wspomnieć również o szeryfach. I nie chodzi tu wcale o znanych z westernów strażników prawa. Wróćmy do naszej gżegżółki zapisanej w Times New Roman. Napisz to samo słowo w Calibri bądź Arial. Czy widzisz różnice? Litery w Times New Roman zakończone są niewielkimi ozdobnikami. Najlepiej zauważysz to, porównując dolne krawędzie liter. Litery w Calibri są jakby kwadratowe, a ich zakończenia nie mają żadnych wywijasów. Natomiast w przypadku Times New Roman każda z nich jest dodatkowo ozdobiona. Tego rodzaju zakończenie liter to właśnie szeryf.
Kiedy technologia drukarska nie była tak zaawansowana jak obecnie, szeryfy w literach miały znaczący wpływ na przejrzystość druku. Litery z ozdobnikami ułatwiały rozchodzenie się farby drukarskiej i wpływały na przejrzystość wydruku. Dziś, gdy technologie cyfrowe i offsetowe gwarantują wysoką jakość wydruku, szeryfy pełnią jedynie rolę dodatkowych ozdobników pisma. Przykładowe kroje szeryfowe to: Times New Roman, Georgia, Courier New, bezszeryfowe zaś: Calibri, Arial czy Tahoma.
Litery idealne do druku
Wbrew pozorom dobór właściwego fontu czy zastosowanie liter z szeryfami ma duży wpływ na jakość wydruku danej treści.
Projektując napis do druku, powinieneś zwrócić uwagę przede wszystkim na właściwy rozmiar liter. Powinien być dostosowany do pozostałej części projektu. Jeśli natomiast chcesz wydrukować ciągły tekst (np. artykuł), zastosuj font w rozmiarze nie mniejszym niż 6-7 pkt. dla druku jednokolorowego lub 8-10 pkt. dla druku większą liczbą kolorów lub w kontrze. Wtedy będzie on przejrzysty, a czytanie tekstu we właściwym rozmiarze nie będzie zbyt szybko męczyło wzroku czytelnika.
Inną kwestią jest również odległość między wersami. Aby tekst był przejrzysty, światło pomiędzy jego liniami nie powinno być mniejsze niż odstępy między wyrazami.
Poza tym, aby mieć pewność, że zastosowane w projekcie pismo zostanie prawidłowo wydrukowane, warto załączyć do przesyłanego projektu zastosowany w nim font.
– Sposobem na uniknięcie takich przypadków jest również zamienienie fontu na krzywe. Jednak obecnie jest to archaizm – przyznaje Radek, grafik firmy Kserkop sp. z o.o. – O wiele praktyczniejszym rozwiązaniem jest przesłanie do drukarni fontu – dodaje.
Masz pytania dotyczące drukowania? A może chcesz wydrukować niestandardowy projekt? Skontaktuj się z naszym specjalistą. Magdalena Wasik – magda.wasik@kserkop.pl |
Ostatnio zmodyfikowane: 6 listopada, 2017